Nagonka w mediach na Rosje to już żenada i przykro tego słuchac. Dałem sobie spokój z całą imprezą , bo w republice bananowej nawet meczy nie można oglądać w TV, jak się nie zapłaci.
A jak było mozna na niemieckich stacjach za darmo, to spryciarze zablokowały dla gojów darmochę.
Nie kłaniaj się obcym , nie nachylaj się nad nikim obcym z kręgu gwiazd, żeby podać mu rękę , nie schylaj się żeby podnieść z ziemi co ci rzucono.
Uważaj !
Czuwa
Zrobisz fałszywy ruch i zostaniesz wyruchanym parobkiem
Panoszyli sie angole od początku , francusrestauratorzy rwali włosy z głowy..
Euro 2016. Angielscy kibice znów starli się z policją..
Piłkarscy kibice w Marsylii, którzy czekają na mecz grupy B mistrzostw Europy pomiędzy Anglią a Rosją, ponownie starli się z policją. Funkcjonariusze rozpylili gaz łzawiący - poinformowała agencja Associated Press. Do zamieszek doszło tam również w nocy. Na razie nie ma informacji o rannych i zatrzymanych.
W nocy z czwartku na piątek policja interweniowała przy starciach brytyjskich kibiców z lokalną społecznością przed pubami. Brało w nich udział ok. 200 osób. Trzech kibiców zostało rannych, lekkie obrażenia odniosło też czterech funkcjonariuszy.
Do bójek sprowokować miały m.in. przyśpiewki nawiązujące do terrorystycznego ataku, do którego doszło jesienią we Francji - "ISIS, gdzie jesteś?". Do aresztu trafił 24-letni Anglik i starszy o sześć lat Francuz. Ten drugi jest podejrzany o kradzież koszulki reprezentacji Anglii.
W piątek Angielska Federacja Piłkarska (FA) wyraziła żal z powodu tych zajść i zaapelowała do swoich kibiców o zachowanie z szacunkiem.
Ta szlachetna rywalizacja zmieniła się w jakąś dziką próbę udowodnienia stronie przeciwnej, że jest gorsza. Dopingi, kupowanie meczów,rozróby i tak ja mówisz forsa, forsa , forsa!!
Angole powinni dostać wpierdol suplementarny od miejscowych za rzucanie biednym dzieciom cukierki bezpośrednio na glebę.
To, że dostali od Ruskich to poprostu piękne. Ruscy weszli na sektor jak dżentelmeni, w ostatnich minutach meczu, piłkarze zakończyli mecz w spokoju i Ruscy pokazali jak rozjeżdżać alkocholowych zjebów z wysp.
To bardzo dziwne, że Husky nie widzi tak ewidentnych rzeczy.
My wszyscy to persona non grata , przeciez trzeba powiedzieć skąd ten cypryjski statek z prawym sektorem przypłynął i kto jego pilotował ? . Mosad czy CIA . Pozdrawiam.
W oszalałych, polskojęzycznych mediach nagonka trwa i każdy powód do obsmarowania Rosji jest dobry.
Nie jestem zwolennikiem "kibolskich rozrywek", ale zacząłem szukać innych źródeł i na kibicowskich stronach obraz jest inny, myślę. że bardziej obiektywny - znalazłem ciekawy opis to co stało się się w Marsylii
wklejam fragmenty, całość w linku poniżej
"Zaczęło się niewinnie. Anglicy w typowym dla siebie stylu obsiedli jak szarańcza większe i mniejsze knajpki w centrum Marsylii. Co tylko się dało obwiesili flagami z krzyżem Św. Jerzego. Widok do jakich przez lata wojaży po świecie przyzwyczaili już wszystkich. Przyzwyczaili świat też do tego, że niewiele potrzebują by zabawa przy piwie przerodziła się karczemną awanturę a jej uczestnicy jak walec przetoczyli się przez okolicę....
...Trudno będzie rozstrzygnąć kto czwartkowego wieczoru prowokował kogo i rozkręcił awanturę, czy Anglicy krzycząc „Where is ISIS” czy miejscowi „We are going to bomb you”. Faktem jest, że avanti było i to niemałe, w typowo wyspiarskim stylu. Dumne Lwy Albionu starły się z miejscowymi arabami i policją.....
.....Latające krzesła, kufle, butelki, ogólnie wyposażenie lokali i ogródków. Standard. Tak się Anglicy wymieniali uprzejmościami z miejscowymi i policją...
....Drugiego dnia, tj. w piątek, w mieście pojawili się Rosjanie. Jeszcze nie w pokaźnej grupie, ale na tyle dobrze by zacząć kąsać.....
....W dniu meczu stało się coś czego można było się spodziewać, ale przebieg wydarzeń zaskoczył chyba wszystkich, włącznie z Rosjanami....
...I tak ostatecznie Anglia przestraszyła się tego czego przez ostatnie bez mała trzy dekady bała się cała Europa. Po wielu latach role się odwróciły, myśliwy stał się w końcu zwierzyną."
Jinks
Komentator wydarzeń bieżących